hmmm... od czego by tu zaczac... xD
Wczoraj były walentynki niestety nie miałam czasu na dodawanie postów bo spedzałam czas z moim lubym :*
Moge wam sie pochwalic co dostałam na walentynki od niego :))
to jest jedna z kilku rzeczy:)
CZYŻ ON NIE JEST CUDNY ?????
I tak właśnie będąc dzisiaj na zakupach kupiłam naklejki z misiem którego każdy zna :)
nie do końca wiedziałam jaki mam dać lakier podkładowy żeby była widoczna naklejka....
wiec najpierw pomalowałam lakierem z Golden Rose nr 107 a później z tej samej firmy lakier Galaxy nr 26
a pozostałe paznokcie pomalowałam na różowo lakierem z firmy VIPERA i na to nałożyłam lakier brokatowy z miss selene
Tak więc prezentują sie moje paznokcie po zakończeniu zdobienia:
Obserwatorzy
sobota, 15 lutego 2014
środa, 12 lutego 2014
A teraz pora na..... folie transferową
Dzisiaj postanowiłam pokazać wam jak ozdobiłam paznokcie folia transferową :)
Całkiem nie dawno zamówiłam przez internet folie transferową bo w sklepach żeby ja dostać musiał by się zdarzyć naprawdę cud :D Miałam zamawiać ja ze strony bornprettystore ale stwierdziłam że będę mieć ją szybciej jeśli zamówię przez allegro a wtedy nie miałam jeszcze punktów na tej stronie za dodawane zdjęcia a nie posiadam przewalutowania na koncie :(... i tak się stało zamówiłam z Polskiej strony.... ale po drodze doczytałam ze do tej foli muszę mieć klej który kosztuje ok 10 zł. .... Więc jak wcześniej wspomniałam zamówiłam folię z Polskiej strony czekałam na przesyłkę ok 4 dni...... i gdy przyszła chciałam od razu ją wypróbować.... na początku w ogóle mi nie wychodziło a tylko klej zostawał mi na dłoniach i tak naprawdę przyznaje przez przypadek odkryłam dobrą metodę: trzeba na ucięty kawałek foli nałożyć klej poczekać aż przyschnie tak żeby praktycznie nie było widać ze jest nałożony i wtedy w wybranym miejscu paznokcia dociskać folię i lekko potem odrywać resztę i ona się sama odkleja.... To takie proste a paznokcie wychodzą naprawdę pięknie ozdobione..... Każda z was będzie miała swój jedyny niepowtarzalny wzorek na paznokciach mogę Was zapewnić że nie będzie wstanie nikt powtórzyć Waszego dokładnego ozdobienia folią transferową .....
A o to moje zdobienia:
Całkiem nie dawno zamówiłam przez internet folie transferową bo w sklepach żeby ja dostać musiał by się zdarzyć naprawdę cud :D Miałam zamawiać ja ze strony bornprettystore ale stwierdziłam że będę mieć ją szybciej jeśli zamówię przez allegro a wtedy nie miałam jeszcze punktów na tej stronie za dodawane zdjęcia a nie posiadam przewalutowania na koncie :(... i tak się stało zamówiłam z Polskiej strony.... ale po drodze doczytałam ze do tej foli muszę mieć klej który kosztuje ok 10 zł. .... Więc jak wcześniej wspomniałam zamówiłam folię z Polskiej strony czekałam na przesyłkę ok 4 dni...... i gdy przyszła chciałam od razu ją wypróbować.... na początku w ogóle mi nie wychodziło a tylko klej zostawał mi na dłoniach i tak naprawdę przyznaje przez przypadek odkryłam dobrą metodę: trzeba na ucięty kawałek foli nałożyć klej poczekać aż przyschnie tak żeby praktycznie nie było widać ze jest nałożony i wtedy w wybranym miejscu paznokcia dociskać folię i lekko potem odrywać resztę i ona się sama odkleja.... To takie proste a paznokcie wychodzą naprawdę pięknie ozdobione..... Każda z was będzie miała swój jedyny niepowtarzalny wzorek na paznokciach mogę Was zapewnić że nie będzie wstanie nikt powtórzyć Waszego dokładnego ozdobienia folią transferową .....
A o to moje zdobienia:
wtorek, 11 lutego 2014
Coś na dłuższą chwile :)
Prezentuje tutaj wam modne zdobienie paznokci zarówno na co dzień jak i na dyskotekę :)
Potrzebujemy dosłownie 5 rzeczy tj:
dowolny lakier jako podkład
lakier essence special effect topper
utwardzacz z wibo
wykałaczka
kartka papieru
Ja zrobiłam to tak:
najpierw pomalowałam lakierem o kolorze morskim z LOVELY poczekałam ok 5 min aż wyschnie później w jednym miejscu na kartce papieru nałożyłam lakier z ESSENCE i wykałaczką wybierałam większe ozdoby i nakładałam je w wybranym miejscu na paznokcia :) po skończeniu nakładania ozdób pomalowałam je utwardzaczem firmy WIBO.
Wydawać by się mogło że to dużo czasu zajmuje ale tak naprawdę nie schodzi z tym aż tak długo a naprawdę się opłaca i efekt widać potem :)
poniedziałek, 10 lutego 2014
No i przyszła pora na mnie :)
Od dzisiaj 10.02.2014 roku od godziny 19:42 oficjalnie prowadze bloga:)
Namówiły mnie do tego dwie koleżanki które tez prowadzą bloga :
siekierotkaa i mrimcia naprawde warto zajrzeć na ich bloga
Subskrybuj:
Posty (Atom)